Czym pokryć dach domu jednorodzinnego? Dachówki, czy coś innego?

[ZosiaSamosia889]

Cześć kochani, jesteśmy na etapie wyboru pokrycia dachowego i właśnie w tym momencie musieliśmy na chwilę przystanąć i poważniej się zastanowić. Chcemy wybrać coś niezbyt drogiego (nie stać nas na tak wielki wydatek teraz), ale i trwałego, bo nie zamierzamy w ciągu najbliższych 10 lat nic robić z dachem – nie po to na początku inwestuje się w lepsze materiały. Macie jakieś propozycje?
Jest to domek jednorodzinny, więźba dachowa mocna, stabilna – więc można użyć czegoś cięższego. Dach będzie lekko spadzisty.

[Norbi89]

Muszę przyznać, że w tym temacie akurat można się porozpisywać, więc myślę, że dostaniesz tutaj naprawdę sporo odpowiedzi Od siebie mogę polecić jedynie dachówki ceramiczne – przetestowane u mnie, mam je już 7 lat i nie widzę, żeby się coś z nimi działo. Wiem, że czasami ludzie wykorzystują jakieś dachówki bitumiczne (?), podobno są lekkie i miękkie, ale się nie znam za bardzo.

[Gosiak]

Tak, to prawda, najlepszą opcją będą dachówki ceramiczne. To jeden z najbardziej wytrzymałych materiałów, który najczęściej wykorzystuje się do pokrycia dachu. Dobre jest też to, że przy jakimkolwiek uszkodzeniu, nie trzeba wymieniać znacznej części dachu, tylko konkretną dachówkę i jest po sprawie.

[ZosiaSamosia889]

Dzięki! Też właśnie myśleliśmy o takich dachówkach, ale nie mieliśmy pewności, a ładować się niepotrzebnie w koszta tez nie chcemy, bo wiadomo, przy budowie domu każdy grosz się liczy. Według mnie warto zainwestować w dach, by później nie mieć problemów, ale gdy cena dachu równa się cenie domu... Coś jest nie tak...

[Aleksy92]

Norbi89, masz rację, na rynku znajdziesz także dachówki bitumiczne, które są niesamowicie lekkie, łatwo się je wygina i przycina, dlatego można nimi pokryć nawet najbardziej udziwniony dach. Co lepsze – są łatwe w transporcie, dlatego tak wiele osób się decyduje na ich zakup, a do tego podczas deszczu, czy gradu niemal niczego nie słychać, a nie jak w przypadku blachodachówki (której obecnie używa się chyba tylko przy budowie garażu).

[Norbi89]

No mówiłem, że coś o nich słyszałem Wydają się być całkiem spoko opcją, zwłaszcza wtedy, kiedy nie ma się aż tak dużego dachu do zagospodarowania, chociaż przy większych powierzchniach kusiłaby niższa cena i waga

[ZosiaSamosia889]

Te bitumiczne kojarzą mi się z tandetą, więc za bardzo nie jesteśmy przychylni ku tej opcji, wydaje mi się, że lepszym rozwiązaniem będą te dachówki ceramiczne, ale poczekam jeszcze trochę, może ktoś coś nowego tutaj napisze

[KokoszkaP23]

Nikt tutaj nie wspominał o łupku naturalnym, którym też często pokrywa się dachy, jednak jest to nieco droższe, no i cięższe, bo na 1 m2 waży to wszystko waży nawet do 35 kg. Do tego potrzebna jest mocna więźba, ale widzę, że taką posiadasz.
Innym materiałem na pokrycie dachu może być dachówka cementowa, ale to też jedna z cięższych opcji (nawet do 70 kg na 1 m2), dlatego tutaj trzeba się poważnie zastanowić. Wybór jest spory, ale to wszystko w sumie od Was zależy.

[ZosiaSamosia889]

Z tego co wiem, to mimo wszystko na takie dachówki cementowe to się nie zdecydujemy, bo to za ciężkie, więźba co prawda mocna, ale nie wiem, czy wytrzyma próbę czasu z aż takim obciążeniem... Musimy się nad tym poważniej zastanowić, ale dzięki za przedstawienie kilku opcji, jakby ktoś miał jeszcze jakieś pomysły to niech pisze śmiało.

[Norbi89]

Teraz sobie co nieco poczytałem w sieci i widzę też jakieś płytki dachowe, o których wcześniej nie słyszałem. Podobno to jedna z lepszych opcji – ładnie się prezentuje, można powiedzieć, że nawet elegancko. Materiał, z jakiego są wykonane to włókno-cement, które podobno dobrze sprawdza się w każdej temperaturze i przy nagłych zmianach pogody. Płytki są lekkie i można je stosować w różnych, nawet wymyślnych konstrukcjach.
„Włókno-cement to materiał o szczególnych zaletach, który staje się coraz bardziej popularnym materiałem pokryciowym na polskim rynku” - tyle wyczytałem. Może warto się nad takim czymś zastanowić?

[ZosiaSamosia889]

O widzisz, nie słyszałam wcześniej o takich płytkach Zaraz się zagłębię w temat, razem z mężem, a później dam Wam znać, na co ostatecznie się zdecydowaliśmy Dzięki!