Zgubiłam kluczyki do auta – co robić?

[martaasta09]

Ratunku!

Zgubiłam kluczyki do auta! Kupiłam samochód z jednym kompletem i gdzieś chyba je posiałam. Przeszukałam całe mieszkanie i nie ma! Już nie wiem co robić! Nowego kompletu nie mogę wyrobić, no bo bez kluczyków przecież się nie da.

Codziennie miałam problem ze znalezieniem kluczyków, więc nawet dołączyłam do nich brelok ze światełkiem. Niestety niewiele to pomogło.

Pomóżcie! Co mam robić? Można jakoś dostać się do samochodu bez kluczyków?!

[Norbi89]

W starszych modelach można było dostać się do auta za pomocą kawałka odpowiednio wyprofilowanego metalu W nowszych samochodach jest tyle zabezpieczeń, że samemu lepiej nie próbować.

[Bartosz_07]

Najlepiej zadzwoń do pogotowia zamkowego, które zajmuje się awaryjnym otwieraniem drzwi. Sama lepiej nie próbuj otwierać, bo tylko włączysz alarm.

[Anielka96.85]

Najlepiej zadzwoń do pogotowia zamkowego, które zajmuje się awaryjnym otwieraniem drzwi. Sama lepiej nie próbuj otwierać, bo tylko włączysz alarm.

Bartosz_07 ma rację! Bez awaryjnego otwierania samochodu się raczej nie obejdzie. Poszukaj może jeszcze kluczyków w domu, może się znajdą.

[martaasta09]

Szukam kluczyków już drugi dzień, a muszę pilnie wyjechać w weekend, a jak do tej pory nie znajdę kluczyków, to chyba będę musiała jechać pociągiem albo PKSem, a tego bym nie chciała. Mąż drugi dzień się do mnie nie odzywa, bo do pracy musi jeździć rowerem (wyjdzie mu na zdrowie!).

Znacie może jakąś firmę, która zajmuje się awaryjnym otwieraniem drzwi na terenie Poznania?

Będę wdzięczna za każdy kontakt!

[barbara86]

Nie martw się martaasta09 każdemu się zdarza! Ja gubię kluczyki średnio raz w tygodniu, ale zawsze się znajdują. Jakiś miesiąc temu zgubiłam kluczyki i musiałam użyć zapasowych (na szczęście je mam!). Po miesiącu kluczyki znalazły się! Pod łóżkiem
Nie mam pojęcia jak się tam pojawiły, ale ważne, że są!

[Bartosz_07]

Ja też miałem podobną sytuację i to właśnie w Poznaniu. Byłem na wyjeździe służbowym i spotkałem znajomego. Tak się z nim zagadałem, że nie zauważyłem, że zostawiłem kluczyki na siedzeniu auta – i zamknąłem samochód. No cóż, kluczyków nie dałoby się wyjąć bez zbicia szyby, a tego nie chciałem (planowałem następnego dnia wrócić do domu). Na szczęście kolega polecił mi Lockbusters. Panowie przyjechali i w kilka chwil otworzyli auto, a ja mogłem wrócić do domu. Tobie na pewno też pomogą!

[martaasta09]

Dzięki wielkie! Już do nich dzwonię!