Budowa domu i bezpuszkowa instalacja elektryczna? Warto?

[Bartosz_07]

Jesteśmy na etapie projektowania budowy naszego przyszłego domu i z tego co mi wiadomo ostatnio bardzo modne stały się bezpuszkowe instalacje elektryczne, ale niewiele o nich wiem. Zastanawiam się czy lepiej od razu warto zainwestować w takie rozwiązanie, czy może to kolejny wymysł budowlańców, żeby nas naciągnąć?

[Aleksy92]

Mój ojciec zajmuje się nadzorowaniem prac na budowach, więc mogę Ci co nieco powiedzieć. Instalacje bezpuszkowe są przede wszystkim wygodniejsze dla montujących, więc nic dziwnego, że będą to proponować. Po zamontowaniu takiej instalacji jest mniejsze ryzyko uszkodzenia kabli idących w ścianie (np. podczas montażu półki, ramki z obrazkiem itd.). Wszystkie łączenia przewodów wykonywane są w puszkach instalacyjnych, które są pod osprzętem, gniazdami wtyczkowymi i łącznikami, więc ich nie widać. Łączniki instalacji montuje się przy drzwiach, by w późniejszym czasie, w razie jakiejkolwiek awarii móc od razu sprawdzić gdzie jest wadliwe połączenie. To wszystko, same zalety, więc ja na Twoim miejscu bym się nie zastanawiał, tylko brał.

[a.tracz]

Tak jak pisze Aleksy92, sama wygoda no i później nie musisz chodzić z urządzeniem i szukać kabli w ścianach, bo jest mega wygodne. No i dla tych wszystkich „majstrów” jest to znaczne ułatwienie, bo jednak przewody są wyraźnie od siebie oddzielone, więc fachowcy chcąc iść na łatwiznę będą wybierali taki montaż instalacji elektrycznej. Jak dla mnie – obojętnie, ale jeśli chcesz wiedzieć co gdzie jest, to chyba warto.

[Bartosz_07]

Dzięki wielkie, jeszcze sobie coś doczytam, bo mimo wszystko to pewnie temat rzeka, ale już coś mniej więcej wiem. Rozwiązanie rzeczywiście fajne, widać, że ułatwia pracę montażystom ale i domownikom w późniejszym czasie. Jak się na coś zdecydujemy to dam znać